Czego teraz słuchacie?

Mati

vidolla gothikaroidna przemian z rentrerem xD nie moge sie opamiętać xD działam z opóżnieniem bo dopiero zachorowałam na protoplasm <3 xDD

Szinga

SID, właśnie odkryłam i wpadłam. Bo "Wana", bo "Mitsuyubi", i w ogóle, niach. do tego Plastic Tree, jaki ten Ryuutarou ma fajny głos!

a tak ogólnie, to D'espairsRay, bo awy mają Moc Sprawczą i mnie zaraziły, tak samo jak RENTRER EN SOI zresztą. mhmf.

aw

olkens

Słucham Frontside, bo po ostatnich kilku dniach mam ochotę na coś nie-japońskiego, o.. I jak to fajnie słuchać na głośnikach a nie słuchawkach *^^*

Mitsune

Gackt, Hyde, Gackt, Hyde?... no, jakoś tak. w każdym bądź razie bardzo monotematycznie xd I 'Orange no Taiyou', śliczne *____*

La_Mariposa

Breaking Benjamin, bo yyy nie wiem czemu

Blue

myslovitz =______________=

bo mi się mózg do końca zlasował.
innego wytłumaczenia nie widzę.

Vena

piosenek z bajek disney'a (mój brak niedźwiedź, król lew, herkules, mała syrenka, pocahontas, król lew, piękna i bestia, mówiłem już króla lwa?)... bo mi trzeba żeby było mi ciepło i puchato i chyba sobie nawet jakąś bajkę włączę... ma ktoś piękną i bestię?

si, nawet na płytce.
kcesz? ;]
Blue

Szinga

gazette (wpadłam! *radośnie*), merry w nagłym przypływie miłości (bo basista, och jej, i w ogóle no) i arisu, bo mi się stęskniło. o.

aw

kult, kazik, inne odmiany.
no bo to mi doskonale pasuje do pewnych osób, z którymi mam się dzisiaj spotkać i przypomina mi wszystkie spotkania, które sie już odbyły i nastawia pozytywnie na nie-zamykanie drzwi, kiedy przyjdzie pierwsza osoba.

Mitsune

ogólnie słucham tuby, bo ściągać się nie chce, a tak łatwiej.
i tak dotychczas był symfoniczny, Kiritowaty "Icaross", teraz nowy X.
[i chyba się właśnie wzruszyłam przed monitorem, co dawno się już nie zdarzyło.]

Hikaru_Yoru

Jak leci...ogólnie polecam zespół Screw, jak ktoś jeszcze nie słyszał. Jest moda na zespoły z PS Company, więc na nich pewnie też niedługo będzie.

Mitsune

moja plejlista wygląda coraz dziwniej. dzisiaj śmiało wkroczyło Lordi, i jakoś pójść sobie nie chce. tak więc 'Devil is a looser and he's my bitch', albo może 'would you love a Monsterman, could you understand beauty of the beast?', czy 'i'm the Blood Red Sandman coming home ', chociaż i tak najlepiej brzmi 'hard rock hallelujah'.
o tak, ja wiem, że jestem dziwna. ale to potwory to jest to.

aw

od wczoraj wręcz maniakalnie słucham Renaty Przemyk i jej 'Zero (odkochaj nas)'.
Bo kocham ten kawałek za głos, za słowa, za muzykę.

Szinga

Renata Przemyk. Wpadłam w nałóg, albo coś w tym rodzaju.
I side-projekty Janne da Arc. Bo bardzo fajne, zwłaszcza Ka~yu.

Szyszka

Od dwóch dni męczę Acid Black Cherry, a najbardziej "Black Cherry", bo wciąż mnie zachwyca. I jak ja mogłam napisać, że głos wokalisty mi się nie podoba? Cool

Panna Tajemnicza

Metallica.
Bo dawno nie słuchałam, bo się stęskniłam, bo genialne i stawia na nogi.

Blue

M.
ostatnio głównie słucham M. autentycznie.
i za każdym razem mówi mi coś dziwniejszego.

nie przeżyje jutrzejszego dnia/wieczoru/nocy x_____X

La_Mariposa

Kult - Celina
I głupie stwierdzenia A., które i tak sprawiają że na ziemi ze śmiechu leżę

Amaya

Merry, Janne De Arc, UnsraW, Tokyo Jihen. Bo poukładałam w folderkach i wreszcie widzę, co tam mam. I Merry, bo Gara (czy kogoś jeszcze to dziwi?xd).

Szinga

kejt, bardzo dobrych rzeczy słuchasz, o tak ^__^ [chociaż tokyo jihen mi się nie podoba, a od unsry wolę COЯE THE CHILD, former band którychś-tam jej członków.]

słucham dziwnych rzeczy, bardzo dziwnych. pidżama porno, hyde, happysad, abc i tracy chapman. połączenie dziwaczne nawet dla mnie.

Mitsune

aw:
od rana połączenie gazette i alice nine. bo to jest przecież takie fajne ^O^

Szinga

[offtop] no ty patrz, a jak cię do nich przekonywałam, to się zapierałaś nogami i rękami... [/offtop]

aha, i jeszcze pani przemyk słucham, bo od rana chodzą za mną i mi się śpiewają jej piosenki.

Mitsune

aw:
bo ja nie wiedziałam, że oni są tacy super ^^ (a teraz wracamy do koncertu gazette)

Mitsune

'toguro' gazette, bo mi wracają dawne fazy. a ta piosenka jest taka, że jak się zacznie słuchać, to nie można przestać.

Szinga

Groniec, Silverman, Hamilton, Przemyk. Połączenie idealne, uhm.

Mitsune

Seo Taiji, bo Prophet mnie zaraziła. ten facet jest genialny! ** [i dzika publiczność na prochach!]
no i Moon Hee Jun.

aw

d'espairsray, oczywiście.

bo dopracowani, oryginalni, mocni, bo głos, bo muzyka, bo teksty, bo w ogóle, bo przy tym się najlepiej czyta o zero. i to na marginesie, bo przy nich wszystko jest lepsze.

PROPHET

Isshi

"Letter to Dana" Sonaty, bo to takie truu i takie ah i text i muzyka i wszystko *.*