Kyo

Arinsar

mnie powala "Ryoujoku no Ame" na żywo... ta piosenka wygląda na trudną do zaśpiewania, wykonuje ją rewelacyjnie. (zresztą jak dla mnie on niemal wszystko wykonuje rewelacyjnie^^)

Fuzziak

mnie powala 'pledge'.
probowaliscie kiedys zaspiewac pledge? O.o
ja tego nawet normalnie nie jestem w stanie zaspiewac, a on to robi perfekcyjnie zawsze O.O.
w ogole uwazam, ze marrow wychodzi mu genialnie, a album jest niesamowicie trudny pod wzgledem wokalnym.
skomplikowane melodie, dziwne przejscia... a on kurde ciagle daje rade, cham XD

Arinsar

nie słyszałam Pledge na żywo *beczy* mam nadzieję, że zagrają! o tak, refren tam jest bardzo trudny... zresztą w piosenkach dega jest dużo momentów, gdzie Kyo przechodzi od falsetu, przez krzyk do śpiewu... nie dość, że to trudne, to jeszcze wyzwala niesamowite emocje... chociażby w "Disabled complexes", moment kiedy śpiewa "And tonight again I go mad": zaczyna tak chłodno, spokojnie, potem wyciąga wysoko, a potem krzyczy. wyłapałam to na mp3 w autobusie i musiałam się pilnować, żeby ludzie nie zobaczyli mojej miny, bo by pomyśleli, że właśnie schodzę na zawał.

Mitsune

Mnie cały czas fascynuje "Disabled Complexes" i to, jak brzmi to na żywo. Przecież w tym utworze są tak zróżnicowane tony, że to aż boli, jak się pomyśli o ich zmianie. Mam nadzieję, że zagrają to w Katowicach.

olkens

Ja podałam jak obejrzałam Conceived Sorrow live *.* To co Kyo robi z głosem to coś niesamowitego i moim zdaniem w jego przypadku nie ma mowy o żadnych fałszach, nigdy.

Fuzziak

Isshi

ja włąśnie spróbowałam pledge śpiewać i nie było tak źle xDDD spróbujcie za to coś w stylu repetition of hatred czy deeper vileness o___O dla mnei najtrudniejsze jest, gdy on śpiewa po 'swoim angielsku' i ja nie wiem,czy mam naśladować jego akcent, czy wymawiać wsyztsko poprawnie (a wtedy do meloddi nie pasuje xDD)

Arinsar

Szinga

Fuzziak

przy disabled niesamowicie seksownie sie porusza *O*
on sie w ogole niesamowicie seksownie porusza, ale akurat to mi sie werznelo w pamiec XD

poza tym temat ma wiele odslon, tak samo jak i kyo ma wiele odslon, bo przeciez nie mozna go traktowac tylko jak niesamowitego muzyka, skoro tez jest np. zabawnym czlowiekiem i w ogole^^

ps. uwazacie ze ma seksowny glos jak mowi?XDDD
bo ja czytalam ostatnio fica z mao z Sidem i kyo i jak kyo dzwonil do niego na telefon to mao mastrubowal sie, slyszac jego 'seksowny' glos, a ja nie moglam sobie tego wyobrazic, bo kyo jak mowi nie dosc ze uzywa tego swojego 'kaszubskiego' (tak po skrotach bo uzywa Kansai-ben^.~ to prawie jak u nas na kaszubach XD) to mowi tak rozczulajaco przez nos...>XD

Arinsar

ale on ma też bardzo niski i głęboki głos jak mówi... i mimo tego "przez nos" jest seksowny! *energicznie kiwa głową*

Mitsune

Seksowny głos to on może mieć w Disabled, ale jak mówi to, przepraszam, ale ma śmieszny xd
Najseksowniejszy, nagłębszy, i-w-ogóle głos ma Kaoru! (i w ten oto sposób znów zaczynam swoje zachwyty... XD) No dobrze, już nic nie mówię.

Fuzziak

Amaya

Vena

może to i głupie, ale ja sobie powrzucałam wszystkie audio-mess na mp3 tylko po to żeby posłychać sobie Kyo jak mówi... strasznie mnie bawi kontrast miedzy jego glosem a glosem reszty (szczegolnie Shina xP)... i oczywiście uwielbiam jego śmiech... bo jest radosny a nie jak w przypadku Totka po prostu śmieszny xP
a tak troche zmieniając tok rozmowy z obłędnego głosu Kyo (on caly jest obłędny) to co sądzicie o tworzonej przez niego muzyce? bo tak na dobrą sprawę, jakby sie temu przysluchać to jest to czysto amatorski zlepek dźwięków... co nie zmienia faktu ze mi sie cholernie podoba, a moją rodzine wnerwia (mowią ze to hipnotyczne i oglupiajace i ze mam to wylaczyc xP)
szczerze to ciężko mi powiedzieć ktory utwor z poem bookow lubie najbardziej... im dłużej ich słucham tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że każdy z nich jest wyjątkowy, melodyjny i że muzyka wraz ze slowami tworzy niesamowitą calość, ktora cholernie silnie na mnie działa... kazda nuta, czy slowo jest tak bardzo wyraźnie i ma tak wiele do powiedzenia... dobra bo znowu zaczne sie rozwodzić xP
zastanawiam sie tylko, czy dla Kyo byla to zabawa, praca na poembookami, czy jednak ciężko sie staral zeby wyszlo mu to co wyszlo... w zasadzie to zawsze odnosilam wrazenie, ze przyszlo mu to dosc lekko, ze to co chcial powiedziec na tamta chwile to powiedzial i wyrazil muzyka

Mati

zgadzam sie z Vena kocham głos Kyo jak mówi xD zawsze mam wrażenie ze sie ze sobą pieści przez to ze mówi przez nos xD

Avalia

Tak...stanowczo to dla mnie będzie ciężkie, bo nie mówię do ludzi którzy nie są w temacie i nie muszę wam wciskać kitów "oh...kocham go nad życie", "jaki on jest boski" itd. aby nikt się go nie czepiał, bo ludzie którzy mnie znają wiedzą, ze wrażliwa jestem i nie chcą mnie zranić....no dobra zaczynam nie na temat.
Za co ja lubię Kyo? Dlaczego go AŻ tak podziwiam?itd. dobre pytania ^^'
Hm....Głos, jest czymś wyjątkowym bez wątpienia, dzięki niemu potrafię się zatracić w innym świecie skupić na czymś. Nie lubię wyrażać swoich emocji ani o nich mówić, a z jakiegoś powodu dzięki Dir en Gre....dzięki Kyo udaje mi się je stłumić w jak najmniej bolesny sposób.
Uwielbiam patrzeć jak się uśmiecha, bo ten uśmiech zawsze wydaje mi się niezwykle szczery, nie wymuszony sytuacją, jest prawdziwy.
Uwielbiam patrzeć jak się "wije" (tak to chyba dobre słowo) na scenie podczas 5 Ugly Kingdom przy śpiewaniu "Umbrella", albo jak się rusza przy "24ko cylinder". Powiedziała bym nawet, ze kocham jego teksty, pewno dlatego, że kilka z nich aż zbyt dobitnie ukazuje co czuje i naprawdę już nie raz (i pewno nadal będę) popłakałam się na kilku piosenkach *wiem to może dziwnie brzmieć*.
To chyba tyle....i tak dużo jak na mnie ^^''

Co do poembook najbardziej lubię "Sukaporutorono ~kiyomizudera porno type~"