Co nas wkurza?

Hikaru_Yoru

Pogotowie ratunkowe, bo trzeba zemdlec ze trzy razy, zeby nie czekac 5h na lekarza.

Zlozenia Kanji, ktorych mam sie nauczyc, ale nikt ich juz nie uzywa.

PROPHET

konferencje naukowe, banda profesorów-co-to-nie-oni i politologiczne dżołki, których nikt nie kuma =______=;;;;

La_Mariposa

chemia, że można dostać 1 za aż tak banalne rzeczy

Mitsune

last.fm, który od zeszłego tygodnia skrobluje mi może z 1/3 piosenek?... ==

Blue

że od pierwszej nic się w tej cholernej sieci nie dzieje.
zostałam sama z ustrojami politycznymi i britney w głośnikach.

wstawać!

Szyszka

Linux mnie wkurza. I ze za cholere nie umiem Windowsa zainstalowac. I ze nie moge uzywac polskich znakow.

Amaya

że za chwilę muszę wychodzić, a mam mokre włosy, niepomalowane paznokcie i w ogóle.

aw

chyba to, że chciałabym się odezwać nawet, ale nie potrafię nad sobą zapanować. czasem myślę, że 'ciemna strona awa' jest zbyt silna. trudno, poczekamy...

PROPHET

chore godziny, o ktorych ja MUSZE sie budzić, bo moja wspołlokatorka ma na 8 =_= i nikogo nie obchodzi, ze ja mam np na 11 =='

Hikaru_Yoru

Szerzenie paniki.

Szyszka

Mój komputer. Mam go kilka dni, a już z całego serca nienawidzę. Prze to, ile miałam i nadal mam z nim kłopotów.
Że nie mam sterowników do karty dźwiękowej. I nie wiem nawet, jaki mam model taj cholernej karty!

Panna Tajemnicza

coś, taaakie śliczne coś.
i jeszcze coś.

Luna

a to że moja matka ciągle gdzieś wyjeżdża i jej prawie nie widuję, no o.O ale chociaż mam spokój xD

Daisuke

empik
korki
demonstracje na pietrynie ==
obi
pieniądze które mi uciekają z portfela tak, że po prostu słyszę tupot ich maleńkich nóżek

wszystko.

Mitsune

nie lubię być ignorowaną i traktowaną w sposób odpowiedni definicji 'przyjaciela' tylko wtedy, kiedy ktoś czegoś ode mnie chce/jest mu źle/potrzebuje pomocy/pocieszenia/et cetera. a wkurza mnie, że niektórzy właśnie tak się ze mną obchodzą, ostatnio nagminnie.
jedno słowo: huh, i (nie) wszystko jasne, bo ja czasami też mogę sobie poignorować, a co.

Blue

osobowe formy czasownika.

nawet sobie nie wyobrażacie, JAK BARDZO =__________________________=

Mei

olkens

tlen mi nie łączy, gg nie łączy, ha-ha.

Amaya

oddam dobrowolnie nerkę i ucho. [uprzedzam, że są chore]. chce ktoś? =='

Szyszka

Że nie pogadałam z R., kiedy miałam okazję. A teraz zapowiada się, że szybko się na gg nie pojawi.

Amaya

Paypal. Kolejna rzecz, której kompletnie nie rozumiem, a która mi jest potrzebna.
Matka. No bo czy to moja wina, że znowu wyprałam czerwone skarpetki z białą koszulką? Samo się. Teraz jest różowe.
To, że nadal jestem chora i przewiduje jutro kolejną wizytę u pani doktor. tya.

_Kyo

gadu... teraz jak jest najbardziej potrzebne... i to ze nie moge znaleźć strony gigsa ==

Yasu

że od jutra (tzn. od dzisiaj) znowu jestem bez netu na nie_wiem_jak_długo.
że są same sprawdziany w szkole, nieregulaminowo ponad 3 w tygodniu.
że mam dość nauki i żądam świąt, ferii, wakacji, czegokolwiek.
że mi zimno, że moje okno skrzypi, że mój fotel też skrzypi, i w ogóle, to zabierzcie mnie z tego mieszkania, abu.

Szyszka

Że last nie scrobblował mi tylko i wyłącznie przez moją głupotę. Jestem ciekawa, kiedy wreszcie nauczę się dokładnie czytać polecenia.

Amaya

szpitale. izby przyjęć. krew, na widok której mdleje.
a wyniki badań dobre, więc 2 godziny czekania po to, żeby się dowiedzieć, że nie wiadomo, co mi jest.

PROPHET

lakoniczne odpowiedzi
mega dystans
zero pewnosci
i jutrzejszy egzamin z Polityki Społecznej
i pojutrzejszy egzamin z Systemów Politycznych poszczególnych panstw (30, z czego umiem 5)

boskoooooooooooooo

Blue

dajcie mi miłość dworską! już!

Daisuke

aw:

wszystko. a już zwłaszcza to, że wszyscy czegoś ode mnie chcą w tym samym czasie (napisz o acid black cherry na trzy różne strony! fajnie będzie! == a trzy strony oznaczają trzy wersje)

PROPHET

bezsennosc

Mitsune

cztery testy na pierwszych lekcjach, na które nie umiem nic kompletnie przez durne urodziny.
jednocześnie w jakimś sensie cieszy to, że pójdę sobie spokojnie na czwartą lekcję, gdzie napiszę tylko angielski, prześpię się na religii, opracuje jakiś durny temat na polskim i powycinam sobie radośnie tekturkę na technice. haha. jestem mistrzem, że udało mi się wpaść na taki pomysł.